czwartek, 18 lutego 2016

Od Han Yury - C.D Chikako

Przeniosłam wzrok z dziewczyny na norkę i zaczęłam zastanawiać się, o któregoż lisa jej może chodzić. W lesie było sporo tych zwierząt, a ja nie wiedziałam, gdzie każdy dokładnie mieszka. Po chwili zastanawiania się, zaczęłam się domyślać, co też mogło się stać z przyjacielem jasnowłosej.
-Twój przyjaciel chyba znalazł własny dom- wyjaśniłam- W tej norce mieszka lisica ze swoimi młodymi. Część z nich już się wyniosła i wygląda na to, że i twój lis postanowił zacząć samodzielne życie.
-Wiesz gdzie teraz mieszka?- zapytała dziewczyna.
Pokiwałam przecząco głową, na co jasnowłosa westchnęła i wstała. Również się podniosłam. Nieznajoma uśmiechnęła się delikatnie, po czym ruszyła w tą samą stronę, którą tu przyszła. Na jej miejscu, zaczęłabym raczej szukać tego lisa, bo w końcu noc jest jeszcze młoda. Ruszyłam szybko za nią, po czym złapałam ją za rękę.
-Chodź!- powiedziałam z uśmiechem i pociągnęłam dziewczynę za sobą.
Najpierw chciałam ją zaprowadzić do siebie. Oczywiście nie do jednej z nor, ale do normalnego, ludzkiego domu. Podejrzewałam, że w przeszłości jakieś bogate małżeństwo, bo na to wskazywały portrety, zechciało mieć spokój od miejskiego zgiełku i wybudowało sobie domek, zapewne wtedy, na skraju lasu. Od tamtego czasu urosło w koło sporo drzew. Niewielka chatka obecnie znajdowała się mniej więcej we wschodniej części lasu. Mimo upływu lat, nadal bardzo dobrze się trzymała. Wprawdzie sprzęty były stare i w większości zakurzone, a dach w jednej części domu został zniszczony, ale dało się to znieść. I tak nie przebywałam tam zbyt często. Najpiękniejszym miejscem w domu był strych, na którym znajdują się doniczki z wieloma różnymi kwiatami. Dzięki zniszczonemu dachowi nie trzeba było ich podlewać, a i miały odpowiednią ilość światła słonecznego. Po dotarciu na miejsce to właśnie na strych zaprowadziłam jasnowłosą.
-Później pomogę ci znaleźć twojego przyjaciela- powiedziałam, siadając na krześle.
W górnej części domu znajdowały się również krzesła i jedna sztaluga, na której ktoś rozpoczął już swoją pracę. Akurat ona była ukryta pod dachem, więc rozpoczętemu obrazowi nie zaszkodziła woda.

<Chikako?>